niedziela, 10 maja 2015

Zmuszani do samozatrudnienia?

Wizerunek samozatrudnionego w Polsce trudno nazwać pozytywnym. Najlepszym dowodem jest artykuł Piotra Szymaniaka i  Łukasza Guzy w Gazecie Prawnej z 20.02.2015 Przedsiębiorcy tylko z nazwy. Zmuszeni do samozatrudnienia przez pracodawców, uciekający przed bezrobociem
  
Zwróćcie uwagę na zdjęcie. Już ono sugeruje, że samozatrudnieni zdecydowanie nie cieszą się z takiej formy pracy. 

A oto główne tezy tego artykułu:
- Samozatrudnieni są najczęściej zmuszani do otwierania własnych firm przez pracodawców. To tzw. fałszywe samozatrudnienie.
- Samozatrudnieni najczęściej „nie generują miejsc pracy, nie są innowacyjni, nie biorą kredytów inwestycyjnych ani nie korzystają z dotacji, by sfinansować rozszerzenie działalności, nie powiększają eksportu, a ich kreatywność sprowadza się do zaliczania jak największej liczby ponoszonych wydatków do księgowanych kosztów”. Autorzy twierdzą, że to raczej kpina z przedsiębiorczości, a nie przedsiębiorczość.
- Samozatrudnieni „nie myślą kategoriami, jakimi myślą przedsiębiorcy, lecz takimi, jakimi myślą pracownicy”.
- Bardzo ważną cechą przymusowych przedsiębiorców jest poczucie niepewności. Nawet jeśli dostają większe pieniądze, to ich sytuacja jest gorsza od pracowników o bardzo niskich dochodach, żyjących na granicy ubóstwa czy w niedostatku, gdyż nie mają pewności zatrudnienia!
- Samozatrudnieni to często przedstawiciele prekariatu.

Na poparcie tych tez nie przedstawiono ani jednego badania, danych statystycznych, raportu. Przytoczono za to wypowiedzi wielu przedstawicieli nauki: prof. Elżbiety Kryńskiej, prof. Ryszarda Bugaja, prof. Arkadiusza Szewczyka, prof. Krzysztofa Rączki dr Mariusza Baranowskiego, dr Marcina Zarzeckiego, Janiny Petelczyc. Niby jest więc naukowo, ale nie bardzo...
W Polsce niewątpliwie istnieje zjawisko fałszywego samozatrudnienia. Ale twierdzenie, że jest to zjawisko dominujące – jest nieuprawnione. Nikt nie wie, jaka jest skala zjawiska, bo nikt tego jeszcze nie zbadał.

Wiadomo jedno – według GUS w 2014 roku 1062 tys. osób prowadziło jednoosobową działalność gospodarczą.  To ponad 6% wszystkich pracujących w Polsce. Nad tą grupą warto się pochylić.

2 komentarze:

  1. Nie miałem takiej konieczności jeszcze ale też słyszałem, że pracodawcy nalegają na zakładanie własnych firm swoich pracowników. Nie wiem czy sam bym się zdecydował. Wolę mieć etat, jasną sytuację. I wiedzieć dokładnie ile zarobię. Kalkulator FACHPRACY szybko wyliczy 2 800 brutto ile to będzie netto. Z każdej kwoty można sobie wyliczyć należne wynagrodzenie.

    OdpowiedzUsuń